Wydarzenia PSNLiN
Już jutro - w środę 5 stycznia 2022 roku - odbędzie się sejmowe wysłuchanie publiczne skandalicznego projektu ustawy - tzw. druku 1846 - ustanawiającej segregację sanitarną w miejscach pracy.
Zgodnie z definicją wysłuchanie publiczne pozwala obywatelom wypowiedzieć się na temat projektów aktów prawnych, umożliwiając w ten sposób ich udział w stanowieniu prawa.Czy głos uczestników tego spotkania będzie wzięty na poważnie, czy jest to tylko przedstawienie mające na celu ostudzenie społecznych nastrojów, które wzburzone zostały po zaproponowaniu wproadzenia tej haniebnej ustawy??? Odpowiedź na to pytanie daje już pewnością ilość czasu, jaki przypada każdej z osób na wypowiedzenie się w tak istotnej wielopłaszczyznowej sprawie... Osoba fizyczna ma 2 minuty, osoba prawna 5 minut... To się samo komentuje - po prostu. Jednakże jeśli nawet nie Komisja Zdrowia weźmie pod uwagę przekazane informacje - choć w tak telegraficznym skrócie - to należy zabrać głos, który będzie mogło usłyszeć też społeczeństwo.
Z ramienia PSNLiN w wysłuchaniu publicznym wezmą udział:
dr n.med. Dorota Sienkiewicz - prezes PSNLiN oraz
dr n. med. Beata Wrodycka-Żytkowska i dr n. med. Andrzej Żytkowski - członkowie komisju rewizyjnej stowarzyszenia.
Listę osób zgłoszonych do wysłuchania publicznego znajdą Państwo TUTAJ.
Przypomnijmy: jeśli projekt przejdzie pomyślnie dla sanitarystów parlamentarną procedurę i zostanie podpisany na biurku prezydenta, pracownicy będą zmuszani do okazywania na wniosek przełożonych dokumentów potwierdzających zaszczepienie, brak zakażenia COVID-19 lub przejście tej choroby w ramach systemu (tzn. z testem i kwarantanną). Według projektu rolę tę będzie spełniał certyfikat szczepienia, ważny 48 godzin negatywny wynik testu PCR i informacja o statusie ozdrowieńca.
Niezaszczepieni będą mogli zostać wyznaczeni do zadań "w mniejszym stopniu związanych z kontaktem społecznym i ryzykiem zarażenia". W praktyce może oznaczać to zawodową degradację i zmniejszanie uposażeń.
Pełna lista zagrożeń jakie niesie druk nr 1846?:
- Pracodawca może żądać certyfikatu "kowidowego" od pracownika (w tym wyniku testu wykonanego w ciągu 48 godzin!).
- Pracownikowi, który odmówi okazania go pracodawca może nakazać pracę w innym miejscu, na innym stanowisku.
- Przedsiębiorca nie podlega lockdownowi, jeśli "działalność gospodarcza jest wykonywana na rzecz osoby posiadającej certyfikat".
- Klient ma okazywać na żądanie certyfikat. Jeśli odmawia, traktowany jest jako nieposiadający wymaganego statusu.
- Przedsiębiorcy zatrudniających wyłącznie osoby z certyfikatem nie będą podlegać ograniczeniom epidemicznym.
- Powstanie nowa aplikacja mobilna, do której przekazane zostaną zdjęcia z dowodów osobistych do weryfikacji statusu .
- Kierownik podmiotu wykonującego działalność leczniczą może nałożyć obowiązek zaszczepienia się przeciwko COVID-19 na jego pracowników. (…) Obowiązek będzie dotyczył wszystkich osób pracujących w podmiocie, a nie tylko wykonujących świadczenia zdrowotne.
- Koszty przyjęcia projektowanych rozwiązań to 1 miliard złotych w perspektywie roku, związany z zakupem i umożliwieniem wykorzystania testów diagnostycznych w kierunku SARS-CoV-2.
- Intencją projektodawcy jest umożliwienie pracodawcy sprawowanie rzeczywistej kontroli nad ryzykiem wystąpienia infekcji wirusa SARS-CoV-2 powodującego chorobę COVID-19 w zakładzie pracy.
- Nie ma możliwości podjęcia alternatywnych w stosunku do uchwalenia projektu ustawy środków umożliwiających osiągnięcie zamierzonego celu.
- Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu
Segregacja sanitarna nie ma podstaw medycznych - ludzie zaszczepieni również chorują i mogą transmitować wirusa.
Jako członkowie PSNLiN wyrażamy stanowczy sprzeciw segregacji sanitarnej oraz zobowiązywaniu ludzi do przyjmowania eksperymentalych, będacych w trakcie badań preparatów genetycznych nazywanych "szczepionkami" przeciw Covid 19, ponieważ ich przyjęcie niesie ryzyko ciężkich powikłań. Jest ryzyko - musi być wybór!