1. "Leczenie objawowe w przypadku przeziębienia, grypy i COVID-19 jest tożsame."

- czyli wirus SARS Cov-2 staje się zwykłą chorobą sezonową, o czym mówiliśmy od początku, że tak jest???

2. "Nie zaleca się rutynowego testowania w kierunku SARS-CoV-2 pacjentów bezobjawowych (bez gorączki i/lub objawów infekcji dróg oddechowych) przed wizytą w POZ oraz planową lub nagłą hospitalizacją."

- czyli okazało się, że testowanie osób bezobjawowych nie ma żadnego sensu, o czym mówiliśmy od początku???

I uwaga najciekawsze!!! Czy za to nie powinno się wyciągnąć konsekwencji wobec osób, które warunkowały udzielenie świadczenia medycznego wykonaniem testu oraz po uzuskaniu wyniku ujemnego???

- czyli u osób testowanych między "falami" 8-9 testów na 10 było fałszywie dodatnich ???

Czyli 8-9 osób bezobjawowych na 10, było niepotrzebnie przetrzymywani w więzieniu domowym razem ze swoją rodziną?

Czyli 8-9 osób na 10, było niepotrzebnie hospitalizowanych, dlatego tylko, że test wyszedł im pozytywnie fałszywy, zajmując miejsce chorym ludziom, którzy potrzebowali naprawdę pomocy?

Czyli 8-9 osób na 10, było dodatkowym dochodem dla medyków, jeżeli pozytywni trafiali na oddział kowidowy?

Ludzie umierali w karetkach, w domach, bo "fałszywie dodatni" leżeli na oddziałach zajmując miejsca naprawdę chorym, którzy potrzebowali doraźnej pomocy, jak i tym, którzy mieli planowane operacje, a z powodu zakładania oddziałów kowidowych musieli odłożyć je w czasie i często się ich po prostu już nie doczekali...

Nowe wytyczne NFZ są niezbitym dowodem przyznania się do winy. Kto i w stosunku do kogo wyciągnie konsekwencje za błędne decyzje i wytyczne...

Nie wszystkim się ta prawda podoba - zalecenia NFZ ostro komentuje - Krzysztof Pyrć - polski biolog i biotechnolog...

Jeszcze niedawno straszył: "Koronawirus jest w pierwszej dziesiątce największych zabójców wśród dzieci!" (tylko na jakiej podstawie??? - według oficjalnych danych od początku pandemii do 28 marca 2022 roku z dodatnim wynikiem testu na COVID 19 zmarło w Polsce 36 dzieci).

Doświadczeni niezależni naukowcy nie pozostawiają jednak złudzeń:

Dr Norman Pieniążek to doświadczony biolog, doktor nauk przyrodniczych ze specjalnością genetyka biochemiczna, profesor biologii molekularnej na Wydziale Genetyki w Sewilli w Hiszpanii oraz profesor mikrobiologii na Wydziale Mikrobiologii, Immunologii i Parazytologii na Medycznym Uniwersytecie Stanowym w Louisianie w USA.

Od 1989 roku do przejścia na emeryturę w 2013 był twórcą i szefem pierwszego Laboratorium Molekularnej Diagnostyki Referencyjnej (ang. Molecular Reference Diagnosis Laboratory) w Narodowym Centrum Chorób Zakaźnych (ang. National Center for Infectious Diseases) w Centrach Kontroli i Prewencji Chorób (ang. Centers for Disease Control and Prevention - CDC) w Atlancie w USA.

Opublikował ponad 140 prac w tym kilka w bardzo prestiżowych czasopismach, jak np. Nature. Jego prace były cytowane (i nadal są cytowane) już ponad 8200 razy. Jest specjalistą w dziedzinie biologii molekularnej ze szczególnym uwzględnieniem testów diagnostycznych PCR wszelkiego rodzaju, wirusologii, epidemiologii, a także związanymi z tym aspektami zdrowia publicznego, jak maski, odkażanie powierzchni i inne. Posiada również wiedzę z zakresu immunologii i szczepionek.

Zeznawał też na przesłuchaniu Komisja śledcza ds. pandemii powołanej przez Instytut Ordo Medicus celem wyjaśnienia wszystkich okoliczności pandemicznej sytuacji i zebrania materiału dowodowego.

Jego wystąpienie można odłuchać TUTAJ.

Prawdy nie da się długo ukrywać... Kto odpowie za wydane zabójcze zalecenia i wytyczne???