Listy i apele
Zarząd PSNLiN wyraża zdziwienie i zaniepokojenie sposobem prowadzenia sprawy przez OROZ (Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej) oraz NSL (Naczelny Sąd Lekarski). Mamy wątpliwość czy to rzeczywiście "z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości".
W związku z powyższym publikujemy oświadczenie naszego pełnomocnika mec. Arkadiusza Teteli.
Oświadczenie
W dniu jutrzejszym ma odbyć się rozprawa w przedmiocie zawieszenia prawa wykonywania zawodu lekarzowi PSNLiN. Rozprawa ma się odbyć w Okręgowym Sądzie Lekarskim z uwagi na "dobro wymiaru sprawiedliwości". Czy na pewno z uwagi na "dobro wymiaru sprawiedliwości"? Kilka faktów.
- 23.06.2021 r. NROZ wyznacza OROZ w Opolu dr Derkowskiego do prowadzenia sprawy lekarzy PSNLiN w związku z konferencją prasową i listem stowarzyszenia PSNLiN.
- 21.07.2021 r. po wydaniu postanowienia o wszczęciu postępowania rzecznik stwierdza:
- "zdaniem OROZ aby wyjaśnić sprawę należy przesłuchać w/w lekarzy i w razie potrzeby zasięgnąć opinii biegłego."
- 10.08.2021 r. OROZ w Opolu wysyła postanowienie o przedstawieniu zarzutów i informuje, że mamy prawo do złożenia wyjaśnień w terminie 14 dni
- jednocześnie pomiędzy 21.07.2021 r., a 10.08.2021 r. nie pojawiła się żadna opinia w sprawie, ani rzecznik nie przesłuchał kogokolwiek z obwinionych (wbrew treści własnego postanowienia z dnia 21.07.2021 r.)
- 17.08.2021 r. OROZ dr Derkowski (po 7 dniach od wydania postanowienia w przedmiocie zarzutów) nie przeprowadzając przesłuchania, ani nie czekając na wyjaśnienia lekarzy obwinionych) wystosowuje wniosek o zawieszenie prawa wykonywaniu zawodu lekarzom z PSNLiN
- 8.09.2021 r. Naczelny Sąd Lekarski w Warszawie na wniosek OROZ w Opolu dr Derkowskiego wyznacza w trybie art. 37 kodeksu postępowania karnego ("z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości") Okręgowy Sąd Lekarski do rozpoznania wniosków w przedmiocie zawieszenia prawa wykonywania zawodu lekarzom z PSNLiN.
- żaden z lekarzy, których ma dotyczyć jutrzejsza rozprawa nie jest członkiem izby lekarskiej w Łodzi
- m. in. przedstawiciele władz tej izby kierowali do NROZ wnioski o wszczęcie postępowania przeciwko lekarzom PSNLiN
- wskazać należy, że w niniejszej sprawie nie wystąpiły przesłanki pozwalające Naczelnemu Sądowi Lekarskiemu na przekazanie innemu sądowi równorzędnemu, co więcej przekazanie do rozpoznania jedynie kwestii wpadkowej bez przekazywania całej sprawy jest niedopuszczalne w myśl art. 37 kpk w zw. z art. 112 ustawy o izbach lekarskich.
Primo przepis art. 37 k.p.k. pozwala przekazać całą sprawę do innego sądu właściwego niż sąd właściwości miejscowej, a nie jedynie w kwestii orzeczenia o zastosowanie tymczasowego zawieszenia prawa do wykonywania zawodu.
- "Art. 37 [Przekazanie sprawy] Sąd Najwyższy może z inicjatywy właściwego sądu przekazać SPRAWĘ do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu, jeżeli wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości."
- Przepis ten nie pozwala przekazywać sprawy w kwestiach wpadkowych, gdyż w przeciwnym wypadku doszłoby do sytuacji niedopuszczalnej, iż inny sąd rozstrzygałby o winie lekarza obwinionego niż sąd orzekający o zastosowaniu środka zapobiegawczego. Przepisy kodeksu postępowania karnego nie przewidują takiej sytuacji.
- Nadto sądem właściwym do rozpoznania sprawy lekarza obwinionego jest sąd w Białymstoku. Wyjątkowo sprawę może rozpoznawać inny sąd niż sąd miejscowo właściwy (sąd w Białymstoku). Nie jest prawdą, iż dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga wskazania Sądu w Łodzi, który nie jest właściwy dla żadnej ze stron. Rzecznik, ani Naczelny Sąd nie przywołują żadnych argumentów które miałyby uzasadniać właściwość sądu w Łodzi dla lekarza spoza tego samorządu, a z akt sprawy wynika, że przedstawiciele tego samorządu byli zaangażowani w sprawę domagając się ukarania obwinionych.
- Tym samym sąd dopuścił się obrazy art. 37 kodeksu postępowania karnego.
Tak też doktryna. Artykuł 37 KPK ma charakter wyjątkowy. Jego wykładnia nie może być więc rozszerzająca (por. m.in. post. SN z 12.2.2009 r., III KO 1/09, OSNKW 2009, Nr 3, poz. 23; post. SN z 9.6.2008 r., III KO 32/08, OSNwSK 2008, Nr 1, poz. 1231). Słusznie podnosi się, że nadużywanie art. 37 KPK mogłoby prowadzić do podważenia zaufania do niezależności sądów i bezstronności sędziów, a w efekcie wyrządzić wymiarowi sprawiedliwości szkodę i stanowić pogwałcenie zasady praworządności (por. m.in. post. SN z 18.3.2005 r., III KO 2/05, OSNwSK 2005, Nr 1, poz. 592). Nadmierne korzystanie z tej instytucji przez SN mogłoby także sprzyjać pozbywaniu się przez sądy spraw niewygodnych, w których ich działanie może być poddane presji polityków, mediów czy lokalnego środowiska. Takie postępowanie bez wątpienia nie służyłoby dobru wymiaru sprawiedliwości (S. Zabłocki, Przekazanie sprawy, s. 25-26). Dlatego też Konstytucja w art. 45 ust. 1 przyznaje każdemu prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Jako przykłady doktryna wymienia sytuacje:
- 1. Obawa o bezstronność sądu,
- 2. Bezpośredni związek sprawy z sądem właściwym lub sędziami sądu właściwego,
- 3. Sędzia jako świadek i osoba zawiadamiająca o przestępstwie,
- 4. Orzekanie w sprawach ławników sądu właściwego,
- 5. Orzekanie w sprawach byłych sędziów sądu właściwego,
- 6. Orzekanie w sprawach sędziów innych sądów,
- 7. Orzekanie w sprawach osób zawodowo związanych z wymiarem sprawiedliwości i ich osób najbliższych,
- 8. Orzekanie w sprawach osób zawodowo związanych z wymiarem sprawiedliwości i ich osób najbliższych.
- 9. Orzekanie w sprawach które w danym sądzie budzą duże zainteresowanie mediów i opinii publicznej1
Żadna z powyższych sytuacji nie miała miejsca w zakresie uzasadniającym pominięcie sądu właściwości ogólnej i wyznaczenie sądu izby lekarskiej w Łodzi jako właściwego.
Wręcz przeciwnie, wskazać należy, że to w stosunku do Okręgowego Sądu Lekarskiego w Łodzi zachodzi obawa o brak zachowania niezależności przy rozpoznawaniu wniosku. Jak wynika z akt sprawy członkowie władz Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi, a w szczególności Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej, jak również członek Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej wyrazili publicznie swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie i kierowali korespondencje do NROZ w Warszawie. Nie sposób zatem oczekiwać, aby w tej sytuacji członkowie Okręgowego Sądu Lekarskiego mogli zachować bezstronność i niezawiśle rozpoznali zgłoszone wnioski skoro podelgają władzy przełożonych, którzy wyrazili już swoje stanowisko.
Stanowisko zajęte przez PSNLiN podczas konferencji z dnia 10.06.2021 dotyczące aspektów sytuacji zdrowotnej Polaków wobec podejmowanych przez Rząd RP decyzji oraz w liście z dnia 24 czerwca 2021 r., znajduje swoje uzasadnienie w aktualnej wiedzy medycznej, która nie może być utożsamiana jedynie z poglądami, które są uważane za obowiązujące w naszym samorządzie lekarskim. Karanie za poglądy organizacji czy też jej członków jest prawnie niedopuszczalne.
Podobne stanowisko prezentuje również Rzecznik Praw Obywatelskich, który w piśmie z dnia 5 maja 2021 r. zaznaczył:
"Równocześnie jednak prezentowanie poglądów, które nie pozostają w zgodzie z przeważającym stanowiskiem nauki, jeśli tylko znajdują oparcie w rzetelnych badaniach naukowych, nie może - w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich - prowadzić do podejmowania względem lekarzy działań dotyczących odpowiedzialności zawodowej. Ograniczenie możliwości prezentowania naukowych, choć mniejszościowych twierdzeń, może bowiem mieć negatywny wpływ na rozwój działalności naukowej, która dążyć winna do zgłębienia prawdy, tj. "ustalenia obiektywnie weryfikowanego opisu rzeczywistości" (M. Safjan, L. Bosek, Konstytucja RP. Tom I. Komentarz do art. 1086, Legalis)".
Czy na pewno chodziło o dobro wymiaru sprawiedliwości ?