17 listopada 2021
Autor: lek.stom. Ewa Bzymek
NAPROXEN obniża nawet o 82% ilość wirusa w zakażonych tkankach nabłonka oddechowego oskrzeli
W szwajcarskim czasopismie naukowym MOLECULES w dn.29.04.2021, została opublikowana praca naukowców francuskich: chemików, biochemików, wirusologów, w której opisano skuteczne działanie przeciwwirusowe znanego leku NAPROXEN.
Badanie prowadzono w komórkach nabłonka oddechowego małpy oraz w odtworzonym ludzkim nabłonku dróg oddechowych nosa i oskrzeli (HAE) metodą spektroskopii fluorescencyjnej, anizotropii fluorescencyjnej oraz testów dynamicznego rozpraszania światła wykazano trwałe wiązanie naproxenu z białkiem N wirusa SARS Cov-2. Skutkiem tego zjawiska jest zablokowanie funkcji białka N,a w efekcie duże ograniczenie namnażania wirusa i działanie przeciwzapalne.
Wirus SARS Cov -2 w swej budowie zawiera znane nam białko S (spike, kolca) oraz klika białek strukturalnych N,M,E
Bardzo ważnym i licznym białkiem jest białko strukturalne N ,które spełnia wiele funkcji w procesie zapalenia, namnażania i rozprzestrzeniania się wirusa w organizmie człowieka.
Białko N wirusa SARSCov-2:
- łącząc się z RNA wirusa rozpoczyna proces replikacji materiału genetycznego i namnażanie wirusa.
- aktywuje kaskadę cyklooksygenazy (COX) zwiększając stan zapalny i burzę cytokinową
- hamuje odpowiedż immunologiczną organizmu,przez blokowanie odpowiedzi interferonu (substancji przeciwwirusowej)
- przyspiesza śmierć zainfekowanej komórki.
NAPROXEN natomiast łącząc sie z białkiem N blokuje je i utrudnia połączenie z łańcuchem RNA - uniemożliwia podjęcie funkcji.
Działanie Naproxenu:
- przeciwwirusowo - hamuje replikację/ namnażanie
- zmniejsza ogólny stan zapalny - hamuje kaskadę cyklooksygenazy i innych mediatorów zapalenia np interleukin
- chroni nabłonek dróg oddechowych - oskrzeli
- hamuje niekorzystne działanie wirusa na odpowiedż ukladu immunologicznego,czyli organizm zyskuje możliwość naturalnej obrony przed infekcją wirusową: odzyskuje sprawnośc odpowiedzi nieswoistej.
Badanie wykazało ponadto, że podczas zastasowania Naproxenu, ilość wirusa w zakażonych tkankach nabłonka oddechowego oskrzeli, spadła nawet o 82%.
Oprócz szerokiego spektrum działania przeciwwirusowego naproxenu na SAR Cov-2 ,wykazano rownież działanie przeciwwirusowe na wirusy grypy typu A oraz B.
Reasumując,w badaniu wykazano,że naproksen ma bezpośrednie działanie przeciwwirusowe na replikację SARSCov-2 i, co ważne chroni nabłonek płuc przed uszkodzeniem wirusowym działając silnie przeciwzapalnie. Białko N wirusa SARSCov-2 to najliczniejsze białko strukturalne i to ono jest dobrym celem dla leków przeciwwirusowych,a takie właśnie działanie wykazuje NAPROXEN.
Sukces badań skłonil naukowcow do przetestowania w badaniu klinicznym o nazwie ENACOVID efektu dodania naproxenu do standardowej opieki nad cieżko chorymi pacjentami. Badanie jest prowadzone we Francji przez Assistance Publiqe- Hopitaux de Paris.
Opracowała lek.stom. Ewa Bzymek
Nadesłane do PSNLiN świadectwo wyleczenia z Covid-19 przy zastosowaniu Naproxenu.
Dzień dobry,
nazywam się Mirosław Zalewski. Mam 69 lat i mieszkam w Gdańsku. 08.11.2021 r. wraz z żoną Danutą poczuliśmy się tak, jakby zaatakowała nas grypa. Lekkie "drapanie" w gardle, stopniowy nasilający się kaszel, ból mięśni, kości, a nawet bardzo zwiększająca się wrażliwość skóry. Z każdą godziną objawy się nasilały. Po kilkunastu godzinach przyszły dreszcze, pocenie i temperatura 37,2 ⁰ C. Byliśmy przekonani, że złapaliśmy grypę, chociaż gdzieś w podświadomości przewijała się myśl, że może to być najmodniejsza choroba świata - Covid-19. Ponieważ w przychodni rejonowej nikt przez długi czas nie odbierał telefonu, zaproponowałem lekarza przyjmującego prywatnie, z którego wizyt kilka razy już korzystaliśmy przed ogłoszeniem zarazy. Niestety, lekarz odmówił przyjazdu z uwagi na brak przyjętych przez nas szczepień. Ponieważ stan się pogarszał, postanowiliśmy wykonać testy na C19. Po skontaktowaniu się z Sanepidem pojechaliśmy samochodem (półprzytomni) do punktu testowego przy UG. Wieczorem otrzymałem informację SMS, że jesteśmy ,,dodatni". Telefony które dotychczas milczały rozdzwoniły się. Dzwoniono i z Warszawy, i z Chojnic, i z Gdańska, wszystkie z komunikatami informującymi o tym, że jesteśmy zarażeni, objęci izolacją, i że będziemy kontrolowani przez policję czy nie opuszczamy miejsca izolacji. Żadnego telefonu od lekarza lub z przychodni z pytaniem jak się czujemy i co dalej robić. Ponieważ czuliśmy się coraz gorzej, zbadałem saturację pulsometrem. Ku mojemu przerażeniu żona miała 81, ja 91. Byłem przerażony ale jednocześnie zdesperowany, że się nie poddam. Dostałem od córki telefon (dzieci nas bardzo wspierały nie mogąc się z nami spotkać) i zamówiła teleporadę z lekarzem w Warszawie. Lekarka wysłuchała informacji, przepisała krople do nosa i zasugerowała żeby zgłosić się do szpitala jak będzie gorzej. Ponieważ jestem bardzo wielkim zwolennikiem wszelkich niezależnych ruchów wolnościowych i od początku zawiązania się Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców byłem wielkim sympatykiem popierający i obserwującym każde wystąpienie jej członków i założycieli, każde spotkanie, każdą konferencję, postanowiłem wejść na stronę
www.psnlin.pl, ponieważ na Facebooku jest zawieszona i nieaktywna
(strona PSNLiN została w bezprawny sposób usunięta przez FB - przyp. red). Modląc się do Pana Boga o pomoc, znalazłem na stronie informację o zbawiennym badaniu przez Szwajcarów NAPROXENU jako leku na tę specyficzną grypę+.
Natychmiast poprosiłem dzieci, żeby mi kupiły i dostarczyły ten lek. Okazało się, że dostępny jest na receptę. W sprzedaży bez recepty jest, ale w mniejszych dawkach. Oczywiście wykorzystałem tę oczywistą głupotę decydentów farmaceutycznych, bo żeby zwiększyć działanie można wziąć więcej mniejszych dawek, a efekt ten sam. Tak też zrobiłem. Postanowiłem zostać doświadczalnym szczurem i na sobie sprawdzić działanie leku, żeby móc przede wszystkim ratować żonę. I.....stał się cud. Po 1 - 1½ godzinie poczułem się lepiej, kaszel bardzo osłabł, wróciła energia i po 5 godzinach minęła słabość. Natychmiast zastosowałem to u żony, modląc się żeby pomogło. Boże.....reakcja na lek jak w szybkim filmie nagrywającym rozwój roślin.
Po 1-2 godzinach żona już się nie dusiła kaszlem. Po 3 godzinach zasnęła mocnym snem dwugodzinnym, przerywanym słabym kaszlem. Po 5 godzinach poprosiła o ziemniaki z masłem. Był to pierwszy posiłek od 3 dni. Minęły 4 dni, a my zdrowi. Mi wszystko ustąpiło. Saturacja 97-98, a małżonka saturacja 91-92, kaszel mokry odrywający się, noce przespane. Jeszcze słaba, bo jednak musiała mieć mocno zajęte płuca, a na wszystko potrzeba czasu. Po 24 godzinach żona usiadła na łóżku i powiedziała płacząc: widzisz kochany, co za skurwysyny ( to o rządzących i lekarzach rządowych) jest lek a oni nic nie mówią o tym ludziom..... tylko szczepić i szczepić.
Jestem przeszczęśliwy. Izolację z żoną mamy do 27.11.2021r., do godz. 17.00. Dziękuję Panu Bogu, że czuwał nad nami oraz że w takim momencie pokierował mną do wejścia na Waszą stronę kochani niezależni lekarze, i że była tam informacja o nowych badaniach nad lekiem Naproxen. Bogu powierzam swoje życie i los, natomiast tylko Wam mogę powierzyć moje zdrowie i życie w opiekę lekarską. Jeżeli są w Gdańsku lekarze z PSNLiN, których można wybrać i zapisać się do któregoś jako lekarza rodzinnego bardzo proszę o kontakt. Kocham Was. Niech Bóg czuwa nad Wami, Waszą pracą i Waszym zdrowiem.
Z wyrazami szacunku i poważaniem
Mirosław Zalewski
Pobierz grafikę i wyślij znajomym