Listy i apele
Dnia 3 listopada 2021 zostało opublikowane stanowisko Konsultanta Krajowego w dziedzinie pediatrii - prof. dr hab.med. Teresy Jackowskiej - dotyczące podawania iniekcji dożylnych/domięsniowych u dzieci 0-18 lat w domu pacjenta/w opiece ambulatoryjnej ( w gabinecie zabiegowym)/ w domu dziecka.
Po przeczytaniu tego stanowiska ( pełen tekst TUTAJ) nie trudno zauważyć, że pani profesor pominęła wiele istotnych aspektów. Naszymi obserwacjami podzieliliśmy się z nią oraz Ministrem Zdrowia i członkami Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia "Porozumienie Zielonogórskie" w wysłanym dzisiaj LIŚCIE OTWARTM.
Polskie Stowarzyszenie Niezależnych 2021-12-10
Lekarzy i Naukowców
Pani
Konsultant Krajowy w Dziedzinie Pediatrii
Prof. dr hab. med. Teresa Jackowska
List otwarty
w sprawie rekomendacji Konsultanta Krajowego w Dziedzinie Pediatrii dotyczących zmiany metod leczniczych dzieci w opiece ambulatoryjnej
Szanowna Pani Profesor!
W nawiązaniu do Pani pisma z dnia 3 listopada 2021r dotyczącego podawania iniekcji dożylnych/domięśniowych u dzieci 0-18 lat w domu pacjenta / w opiece ambulatoryjnej (w gabinecie zabiegowym) / w domu dziecka, my - lekarze zrzeszeni w Polskim Stowarzyszeniu Niezależnych Lekarzy i Naukowców - zgłaszamy szereg pytań i wątpliwości.
1/ Nie zawsze stosowanie u dzieci leków, w tym antybiotyków, domięśniowo wskazuje na poważny stan dziecka! - wielokrotnie mamy do czynienia z sytuacją gdy dziecko, z różnych powodów, nie może przyjąć antybiotyków doustnie np. w przypadku anginy i powiększonych migdałków, co uniemożliwia mu połykanie i podanie w tej sytuacji 1-2 iniekcji domięśniowych, a następnie kontynuacja leczenia doustnego przynosi bardzo dobre efekty. Kolejnym przykładem takiej sytuacji, z którą mamy wielokrotnie do czynienia, jest nieodpowiedni smak większości antybiotyków dla małych dzieci powodujący u nich wymioty zwłaszcza w początkowej fazie infekcji bakteryjnej, w której dziecko gorączkuje i tym bardziej nie chce przyjmować antybiotyków doustnie.
2/ Pisze Pani, że zlecanie leków/antybiotyków domięśniowo u dzieci jest niebezpieczne i okrutne,a wykonanie kilkakrotnie w ciągu doby iniekcji domięśniowych jest dodatkowo narażeniem dziecka na ogromny stres, ból, cierpienie i możliwość powikłań miejscowych i ogólnych. Według nas zdecydowanie mniej okrutne i narażające na mniejszy stres, ból i cierpienie jest podanie dziecku 1-2 iniekcji domięśniowych w warunkach gabinetu zabiegowego, co pozwala na to, że cały pozostały proces leczenia odbywany jest przez dziecko w domowej atmosferze, w otoczeniu rodziny zapewniającej dziecku poczucie bezpieczeństwa, niż narażanie dziecka na stres wykonywania przed hospitalizacją testów w kierunku covid-19 /które nieumiejętnie wykonane niosą ze sobą ryzyko uszkodzenia kości sitowej i całej gamy związanych z tym powikłań z wyciekiem płynu mózgowo-rdzeniowego włącznie!/ i całego procesu leczenia w warunkach szpitalnych ,w obcym dla dziecka środowisku, bez obecności członków rodziny co zdecydowanie, z punktu widzenia psychologii, nie sprzyja szybkiemu powrotowi do zdrowia. Iniekcje domięśniowe wykonywane w gabinecie zabiegowym przez dobrze wyszkolony personel medyczny, wyposażony w odpowiedni sprzęt i leki do resuscytacji, nie niosą wielkiego ryzyka powikłań miejscowych i ogólnych.
3/ W obecnej bardzo złej sytuacji pediatrii w Polsce - likwidacji wielu oddziałów pediatrycznych i nadmiernego obłożenia istniejących jednostek, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, który jest typowym okresem zwiększonej zachorowalności wśród dzieci na infekcje dróg oddechowych, skierowanie dziecka do szpitala niejednokrotnie jest po prostu niemożliwe i zostawienie go bez pomocy jest narażeniem go na utratę zdrowia i życia.
4/ Na podstawie jakich badań i publikacji oparła Pani te zalecenia? Jakie rekomendacje - dotychczas stosowane od kilkudziesięciu lat- przestały nagle obowiązywać dnia 3 listopada 2021r?
5/ Namawianie przez Panią pielęgniarki/pielęgniarzy do zgłaszania błędów w zleceniach lekarskich do konsultanta wojewódzkiego i/lub krajowego w dziedzinie pediatrii jest w istocie namawianiem do donosicielstwa, jakie było i jest stosowane w systemach totalitarnych.
6/ Co takiego zmieniło się nagle dnia 3 listopada 2021r, że podawane dzieciom od kilkudziesięciu lat iniekcje domięśniowe w warunkach gabinetu zabiegowego nagle stały się eksperymentem medycznym wymagającym obecnie zgody komisji bioetycznej?
7/ Wykonywanie szczepień zgodnie z kalendarzem szczepień u dzieci jest również iniekcją domięśniową, którą wykonuje się wielokrotnie w czasie jednej wizyty - czy to nie jest niebezpieczne i okrutne? Czy to nie naraża dziecka na ogromny stres, ból, cierpienie i możliwość powikłań miejscowych i ogólnych ?
8/ Czy, w związku z Pani zaleceniami, lekarze mają od 3 listopada 2021 roku kierować również dzieci do szczepienia zgodnie z kalendarzem szczepień do szpitala, żeby nie być oskarżonym o nieprzestrzeganie zaleceń Konsultanta Krajowego w dziedzinie pediatrii i nie narażać się na konsekwencje - odpowiedzialności za nieumyślne narażenie dziecka na uszczerbek zdrowia lub zagrożenie życia i nie być narażonym na zgłoszenie/doniesienie do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Okręgowej/Naczelnej Radzie Lekarskiej ?
W trosce o zdrowie i życie polskich dzieci w wieku 0-18 lat zwracamy się z prośbą o pilną odpowiedź na powyższe pytania i wątpliwości.
Do wiadomości:
1) Minister Zdrowia
2) Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia "Porozumienie Zielonogórskie"